czwartek, 18 kwietnia 2013

Dzień 4: Inside Out Effect

Dzień rozpoczęliśmy od wizyty w firmie IDEO, po której oprowadzał nas Barry Katz, przemiły, życzliwy gość o wyraźnie artystycznej duszy.

Pan X, pan Y i Barry Katz
Przedszkolne (ups, artystyczne) klimaty w IDEO
SaaS w świecie designu, czyli space as a service

O firmie słyszeli pewnie dotąd tylko studenci szkół artystycznych, ale to właśnie ona jest odpowiedzialna za projekt pierwszej myszy Apple'a i Microsoftu czy PDA PalmPilot. Podstawą sukcesu IDEO jest kompleksowe podejście do projektowania, obejmujące dużo więcej niż design – czasem wręcz wymyślenie całego biznesu wokół produktu czy pomysłu. Proces opracowany przez IDEO stał się szeroko znany po emisji programu dla telewizji ABC, w którym w 5 dni przeprojektowano jedną z amerykańskich ikon – wózek sklepowy (m.in. zastępując duży kosz czterema mniejszymi, dodając ruchomą rączkę, wygodniejsze siedzenie dla dzieci i skaner kodów kreskowych).

Pozytywne fluidy czuć na każdym kroku i udzielają się przyjezdnym; jedną z nich jest stażystka Marysia z San Francisco Schoof of the Arts, poniżej prezentująca wazon własnego pomysłu, odżywiający kwiaty powolnie uwalniającym się kryształowym nawozem:

Marysia w kryształowym świecie. Powodzenia!

Barry powoli zdradza kolejne tajemnice sukcesu firmy. Weźmy np. proste przybory do gotowania – łyżki do spaghetti, łopatki, trzepaczki, które naprawdę trudno ulepszyć. Podczas pracy nad projektem dla Zyliss przeprowadzili np. serię wywiadów z klientami starając się odkryć, co ich najbardziej irytuje podczas codziennego gotowania. Co ważne, zależało im na opinii samotnego 85-latka na wózku i 4-latki pomagającej w kuchni, bo właśnie na obrzeżach krzywej Gaussa czają się najbardziej innowacyjne pomysły. Okazało się, że wiele osób narzeka na trudność umycia narzędzia albo jego manualnego odróżnienia od innych z zestawu – tak powstała trzepaczka z dziurką czy zestaw minimalnie, ale wyczuwalnie różniących się uchwytów.

Fascynującym miejscem jest też kolekcja różności, czyli wielka szafa zawierająca najdziwniejsze przedmioty przywiezione przez pracowników z całego świata, dodatkowo skatalogowane cyfrowo, których celem jest zilustrowanie różnych nieoczywistych koncepcji konstrukcyjnych, przykładów ciekawych materiałów czy kultowych przedmiotów z wieloletniej historii designu.

Kolekcja IDEO
Drewniany i piankowy Palm Pilot. Ever heard of?

Po lunchu w organicznej knajpce (jedzenie na Stanfordzie to osobny temat, o którym kiedyś napiszę – nie odkryliśmy jeszcze stołówki w polskim rozumieniu tego słowa), gdzie jogurt z owocami w wersji "large" okazał się być litrowymi lodami jogurtowymi, ruszyliśmy na kolejne zajęcia z przywództwa, dziś z Behnamem Tabrizim, reklamującym świeżutką książkę The Inside Out Effect. Transform You, Lead Others. Fragment, który dostaliśmy do analizy da się przeczytać na Amazonie (z taką różnicą, że słowo "amerykański" zostało zastąpione na "światowy" – żebyśmy się bardziej wczuli) opowiada historię 35-letniego Nate'a, który wydaje się mieć wszystko, a jednocześnie czuje zawodowe wypalenie i życiową pustkę. Jak mu pomóc?

Porządkowanie życia z Behnamem Tabrizim

Im dalej w las, tym bardziej religijne klimaty zaczynają się pojawiać: Know yourself, breathe, feel your table, find your sweet spot, the key is to connect to the infinite ocean. Jak dla mnie – za bardzo odpłynął.

Na szczęście było też parę konkretniejszych tematów: czym różni się przywództwo od zarządzania (innowacja kontra administracja, rozwój vs. utrzymanie, co i dlaczego vs. jak; w obecnym świecie trzeba znać się na obu), jak zmieniać innych zmieniając swój sposób myślenia o nich, co ponoć znajduje potwierdzenie w badaniach mózgu (gdy myślimy o czymś pozytywnie, przebudowują się połączenia) i jak określić własną wizję siebie (zdefiniuj swoje mocne strony, zastanów się, co ci daje szczęście). A na koniec znów wysoki poziom abstrakcji: jak dowiedzieć się, że nie wiesz, czego nie wiesz (podejmując wyzwanie).

Na koniec krótka wycieczka: Stanford pełen jest eksponatów z historii własnej komercjalizacji, z których chyba najciekawszy mijamy codziennie w drodze na zajęcia. To macierz dyskowa w obudowie LEGO Duplo z 10 najpojemniejszych napędów, które dało się znaleźć na uczelni w czasie gdy twórcy Google'a testowali swój algorytm (indeksując 24 mln stron tygodniowo). Awesome.

Google Indexer v. 0.1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz