poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Dzień 8: Home, sweet home

Grupa kościelna dotarła na 11:30 do parafii św. Józefa, akurat na pierwszą komunię. Ale wszystko odbyło się sprawnie, po amerykańsku. Ksiądz konkretny, kazanie znów z odrobiną show, ale bez przesady. Nie obyło się bez uściśnięcia dłoni przy wyjściu – bardzo porządny zwyczaj.

Kościół św. Józefa
Ksiądz z Izą. Tak, zgodził się na zdjęcie

Po kościele, jak prawdziwa polska rodzina poszliśmy na zakupy do centrum handlowego. San Antonio Shopping Center naszej Arkadii raczej nie przypomina. Parę sklepów na krzyż: Walmart (czyli Tesco), Ross (Dress for less), Kohl's (jak wyżej, tylko chyba nawet większy wybór) i duża część w budowie, więc może kolejnym grupom 40.x się spodoba. Ja już tam nie wrócę.

Jedynym plusem był łatwy dostęp do celów naszej weekendowej pracy domowej: w przypadku moim i Roberta Banasiaka – "człowieka pracującego w sklepie". Ale jak tu z nim rozmawiać o satysfakcji z pracy i współpracy z załogą, skoro zostaliśmy zaproszeni na zaplecze i posadzeni w towarzystwie współpracowników. Mimo wszystko chyba się udało.

Agnieszka na 4-calowych obcasach!
Nazywam się Oliwia, dziś zjadłam 4000 kcal
Zawartość męskiej lodówki po zakupach

Dalszy ciąg niedzieli raczej leniwy, więc czas na parę zdjęć najbliższej okolicy. Najpierw mapka naszych domostw:

Ja i Mariusz mieszkamy w S301

Jesteśmy porozrzucani po różnych budynkach i piętrach, ale wszyscy spotykają się w budynku recepcji, w całości lub w podgrupach – przede wszystkim po to, żeby popracować, bo mamy bardzo dużo do czytania.

Recepcja – najbardziej reprezentacyjna część każdego hotelu
Część górna. Na powitanie stał tu ekspres z kawą...
Część dolna. Z lewej pianino – było w użytku, ale jeszcze nie dotarłem
Robimy prezentację o różnicach zarobków naukowców w Polsce i USA

Samo Oakwood jest bardzo zielone, dużo bardziej niż na mapce – wszystko dzięki intensywnemu nocnemu podlewaniu. Bloki mieszkalne są trzypoziomowe, z korytarzem przez środek i podwójnymi apartamentami po bokach. Na parterze znajduje się wspólna pralnia i skrzynki na listy. 

Widok z okna
Widok z lotu psa 
Blokhaus S
W garażu tesla jak marzenie
A nasza rzeczywistość wygląda trochę inaczej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz