niedziela, 26 maja 2013

Dzień 42: Joshua Trees

Od Krzyśka:
To już chyba ostatni dzień, który spędziliśmy na manowcach. Najpierw na pustyni Mojave, gdzie zaburzyliśmy spokój sennego Kelso oraz przetarliśmy piaszczyste ostępy prowadzące na Teutonic Peak. W drodze do legendarnego Joshua Tree National Park zaliczyliśmy (to chyba najwłaściwsze stwierdzenie) Calico Ghost Town i stosunkowo bardziej ciekawą knajpkę z cyklu Peggy Sue's 50s po drugiej stronie autostrady. Do stolicy kaktusa dotarliśmy już późnym wieczorem o idealnej na sesje fotograficzną porze. Droga prowadząca do Banning i nocleg w pobliżu autostrady to zwiastun czekającego nas jutro wyzwania, jakim jest LA.
Typowe amerykańskie wherever czyli Kelso
Kaktusy typu Joshua Tree
Opuncje
Fragment pustyni Mojave
Główna ulica Calico
Remiza w Calico
Heaven Xpress
Prototyp Stanfordu
Kolejka po złoto
Okaz sukulenta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz